W niektórych miastach poziom pustostanów nawet wzrósł, ale jest to wynikiem tego, że zostały oddane do użytku nowe inwestycje biurowe. Najniższy poziom pustostanów jest we Wrocławiu i wynosi on ok. 3-4%. Tam tez szykuje się sporo inwestycji, które mają zaspokoić popyt na biura. W każdej z warszawskich dzielnic poziom pustostanów jest różny, ale globalnie w całym mieście nie przewiduje się nadpodaży. Popyt na powierzchnie biurowe cały czas rośnie. W związku z niewielką ilością biur oddanych do użytku w zeszłym roku przewiduje się wzrost czynszów transakcyjnych. Już widać usztywnienie polityki czynszowej deweloperów, ale zachęty pozostaną. Na największe mogą liczyć pierwsi najemcy budynków, od których zależy pozyskanie finansowania bankowego przez deweloperów na realizację nieruchomości.