Z badań Invest in Pomerania jasno wynika, że mieszkańcy Pomorza lubią swój region, a aż 86% ocenia jakość życia w Trójmieście jako wysoką. Z kolei z życia w województwie zadowolona jest imponująca grupa 73% mieszkańców. Okazuje się, że posiadają oni receptę na to, jak w dzisiejszych szalonych czasach nie zatracić się w codziennym pośpiechu. Jak żyć, pracować i rozwijać się w harmonii radzi najnowsza kampania „Live more. Pomerania”. O jej założeniach, jakości życia na Pomorzu oraz perspektywach biznesowych dla regionu i atrakcyjności opowiada Katarzyna Dziewicka z Invest in Pomerania.
JLL: Skąd pomysł na przygotowanie kampanii „Live more. Pomerania”? W końcu to jeden z najbardziej atrakcyjnych regionów w Polsce i tej części Europy.
Katarzyna Dziewicka, Invest in Pomerania: Działania promocyjne powinny być wpisane w strategie biznesowe wszystkich województw i miast bez względu na ich obecną pozycję i atrakcyjność. Takie projekty prowadzą największe europejskie metropolie – Berlin czy Londyn, a oferta Pomorza pozwala nam z nimi konkurować, stąd decyzja o intensyfikacji promocji. Dodatkowo, oprócz powszechnie znanych walorów regionu, cieszymy się też coraz większym zainteresowaniem ze strony inwestorów. Dla przykładu, z danych ABSL wynika, że Trójmiasto to obecnie czwarty największy ośrodek nowoczesnych usług biznesowych w Polsce, a firmy z tej branży zatrudniają tutaj 19 300 osób. To oczywiście zwiększa konkurencję o pracowników – nie tylko w skali naszego województwa, ale w odniesieniu do całej Polski. Dodatkowo, z naszych badań wynika, że najmłodsza grupa zawodowa, czyli studenci uczący się na Pomorzu, nie do końca zdają sobie sprawę z możliwości rozwoju, które są tu dostępne, a to niestety przekłada się na migrację do innych miast w Polsce.
Czy Invest in Pomerania zależy przede wszystkim na promocji gospodarczej, czy tym razem koncentrujecie się Państwo na pokazaniu skali rynku pracy w regionie?
Katarzyna Dziewicka, Invest in Pomerania: Naszym celem jest pokazanie wysokiej jakości życia na Pomorzu, przyciągnięcie pracowników z innych miast i zwiększeniu retencji studentów. Takie działania pokrywają się oczywiście z założeniami promocji gospodarczej, ponieważ są kluczowe dla inwestorów. Powód jest prosty – tylko dzięki dostępowi do bogatego rynku pracy firmy mogą rozwijać swój biznes.
Jakie konkretnie działania planuje Invest in Pomerania?
Katarzyna Dziewicka, Invest in Pomerania: Jesteśmy świeżo po starcie kampanii i na razie koncentrujemy się na intensywnej komunikacji za pośrednictwem mediów społecznościowych. To tam przede wszystkim jest obecna nasza grupa docelowa, czyli studenci i pracownicy firm. Sercem całego projektu będzie natomiast strona internetowa stanowiąca kompendium wiedzy o województwie pomorskim i pokazująca, dlaczego warto się tutaj przeprowadzić. W ujęciu długofalowym chcemy podejść do kampanii w elastyczny sposób, obserwując zapotrzebowanie rynku czy bieżące trendy, jednocześnie dostosowując do nich konkretne aktywności.
Czy działania kierujecie Państwo do konkretnych grup pracowników, np. specjalistów z firm BPO i IT?
Katarzyna Dziewicka, Invest in Pomerania: Zidentyfikowaliśmy kilka grup docelowych kampanii „Live more. Pomerania”. W pierwszym etapie działania kierujemy przede wszystkim do mieszkańców województwa, którzy bardzo chwalą sobie jakość życia na Pomorzu i dlatego uważamy, że będą najlepszymi ambasadorami projektu. A z naszych badań wynika, że aż 86% ocenia jakość życia w Trójmieście jako wysoką, z kolei 73% powiedziało, że jest zadowolonych lub bardzo zadowolonych z życia w województwie. Odbiorcami kampanii są też wcześniej wspomniani studenci, czyli młodzi, ambitni ludzie, którzy niestety nie do końca znają skalę lokalnego rynku pracy i możliwości rozwoju, jakie może im zaoferować. Oczywiście skupiamy się też na pracownikach sektora usług, czyli ludziach głównie 23 – 35-letnich, a także rodzicach z małymi dziećmi, bo to oni reprezentują najbardziej mobilną grupę. Dlaczego? Ponieważ poszukują dla siebie i swoich rodzin najlepszego miejsca do życia, czyli takiego z dobrą ofertą edukacyjną, atrakcyjnym zatrudnieniem, a także dostępem do przyrody i świeżego powietrza. To wszystko mogą znaleźć właśnie w naszym województwie.
Czy docelowo planujecie działania promocyjne również poza granicami Polski?
Katarzyna Dziewicka, Invest in Pomerania: Tak, mamy to w planach. Kampanię otwieramy również na obcokrajowców dzięki tak podstawowym elementom, jak stworzenie dwujęzycznej strony internetowej i prowadzenie dwujęzycznej komunikacji w mediach społecznościowych. Na bieżąco będziemy też badać, które grupy mogą być najbardziej zainteresowane relokacją na Pomorze. Nie zapominamy również o polskich emigrantach, którzy coraz częściej skuszeni dobrymi perspektywami rozwoju krajowej gospodarki, rozważają powrót do Polski.
W miarę, jak kampania będzie się rozwijać, będą mogli dołączać do niej partnerzy?
Katarzyna Dziewicka, Invest in Pomerania: W grupie siła, dlatego do kampanii chcemy zaprosić zarówno miasta z województwa, inwestorów, jak również instytucje i organizacje – uczelnie, czy parki naukowo-technologiczne. To oni tworzą region i powinni mieć realny wpływ na to, jak projekt „Live more. Pomerania” będzie wyglądał, np. poprzez publikację informacji o możliwości zatrudnienia czy własnych success stories w zakładce „Praca” na stronie www. Użytkownik skuszony atrakcyjnym ogłoszeniem będzie mógł też kompleksowo sprawdzić najważniejsze informacje związane z życiem Trójmieście i województwie, a także poznać możliwości oferowane przez lokalne uczelnie.
Jakimi zaletami, poza tymi oczywistymi, jak wiodąca pozycja na turystycznej mapie Polski, charakteryzuje się region i czym jeszcze może zaskoczyć?
Katarzyna Dziewicka, Invest in Pomerania: Faktycznie, na co dzień jesteśmy nazywani „letnią stolicą Polski”, ale mocna oferta turystyczna to tylko część tego, co możemy zaproponować naszym mieszkańcom. A oni bardzo chwalą zasoby naturalne Pomorza, czyli mówiąc prościej – dostęp do przyrody i terenów zielonych. Mieszkańcy Trójmiasta mogą po pracy szybko wyskoczyć na plażę, czy spacer po Parku Krajobrazowym. Wszyscy bardzo pozytywnie oceniają również jakość powietrza w regionie, która dla Polaków jest coraz bardziej istotna. Co jeszcze? Jakiś czas temu przeprowadziliśmy wywiady osobami, które przeprowadziły się na Pomorze. Co ciekawe, większość z nich ocenia tempo życia w naszym województwie jako spokojniejsze, wolniejsze i bardzo sobie ten aspekt chwali. U nas odpoczywają i łatwiej im pogodzić życie prywatne z zawodowym. Na bieżąco monitorujemy też jakość życia naszych mieszkańców oraz poziom usług miejskich, o czym świadczy certyfikat ISO smart city, który otrzymał Gdańsk i Gdynia. Suma tych wszystkich na pozór drobnych elementów sprawia, że dobrze się u nas żyje. A to dodatkowo przyciąga do regionu nowych inwestorów, zwracających uwagę nie tylko na skalę lokalnego rynku pracy, ale również jego jakość.
Pomorze jest jednym z najszybciej rozwijających się regionów w naszym kraju. Jak będą wyglądać kolejne lata i które obszary gospodarki w regionie mają największą szansę na kontynuowanie tego pozytywnego trendu?
Katarzyna Dziewicka, Invest in Pomerania: Jeszcze przed zakończeniem tego roku możemy powiedzieć, że będzie on rekordowy od 6 lat, jeśli chodzi o liczbę deklarowanych przez pracodawców miejsc pracy, przede wszystkim w sektorze nowoczesnych usług dla biznesu. Bardzo wyraźnie widzimy też, że zainteresowanie zagranicznych inwestorów przesuwa się z południa na północ Polski. Dotyczy to zwłaszcza firm z branży BSS, która jest motorem napędowym polskiej gospodarki. W kolejnych latach będziemy stawiać również na rozwój projektów przemysłowych oraz tych z obszaru Badań i Rozwoju. Projekty B + R to kierunek, który jest obierany przez coraz większą liczbę firm obecnych w naszym regionie – nie rezygnują one ze swojej dotychczasowej specjalizacji, ale rozszerzają zakres działalności dodając do niej bardziej skomplikowane procesy. Nie dotyczy to zresztą tylko aktywności badawczej, ale również projektów HR, finansowych czy konsultingowych. To bardzo poprawia jakość lokalnego rynku pracy i jest świetną wiadomością dla naszych mieszkańców, poszukujących ciekawych i rozwojowych możliwości zatrudnienia bez konieczności przeprowadzki do innych miast.
JLL: Dziękujemy za rozmowę.